Transkrypcja:
Cześć, tu Michał ze Ski Fanatic!
W dzisiejszym nagraniu, opowiem ci o tym, jak wybrać rozmiar butów narciarskich, żeby był dla ciebie odpowiedni.
Są na to 3 skuteczne sposoby:
Po pierwsze, pomiary i analiza potrzeb. Mierzymy długość, szerokość, objętość stopy, oceniamy kontur achillesa, objętość łydki, sprawdzamy biomechanikę.
Tego tematu dzisiaj nie będę bardziej rozwijał, bo mamy już o tym dwa osobne, szczegółowe materiały. Jeden film. Drugi artykuł. Więc jeśli chcesz poszerzyć wiedzę w tym temacie, to linki do tych materiałów masz w opisie.
Po drugie, możemy sprawdzić ile sama stopa ma miejsca w pustej skorupie. Wykonujemy tak zwany Shell Check, a mówiąc bardziej po polsku, wykonujemy test pustej skorupy. I o tym właśnie będzie dzisiejszy materiał.
Po trzecie możemy po prostu buty założyć, zapiąć odpowiednio i wtedy ocenić, czy są dla nas komfortowe, czy dobrze stabilizują nogi, i o tym też mamy osobne nagranie, więc link do tego materiału też masz w opisie.
Który z tych trzech sposobów najlepiej stosować? Najlepiej każdy z nich po kolei, bo wtedy mamy komplet informacji, żeby jak najdokładniej, jak najlepiej wybrać buty narciarskie i ich rozmiar.
Okej, czyli dwa z tych sposobów mamy już omówione, a dzisiaj pokaże ci jak taki Shell Check wykonujemy w praktyce.
Po rozmowie, pomiarach i wyselekcjonowaniu rokujących modeli, wyjąłem but wewnętrzny z pierwszego buta ze skorupy, wkładamy nogę do środka i przesuwamy stopę w przód, tak, żeby lekko jednym palcem dotknąć frontu skorupy.
Tutaj mam taki zestaw kijków. O średnicy od 1 cm do 2 cm, i one służą do tego żeby sprawdzić ile miejsca mamy między piętą a skorupą.
Tutaj mamy, mniej więcej między 1,5 cm, a 1 cm, więc jest to takie standardowe dopasowanie.
Ogólne zasady doboru butów na długości są takie:
Jeśli mamy 1 cm albo mniej miejsca między piętą a skorupą, to będzie to ścisłe dopasowanie, ale to nie znaczy wcale, że będzie niekomfortowo.
Między 1 cm, a 1,5 cm, jest to takie standardowe dopasowanie na długości, i jest ono właściwe dla większości narciarzy.
Między 2 cm, a 2.5 cm, jest to taki dobór buta na duży komfort w palcach, będzie tam dużo przestrzeni, i taki dobór buta lepiej stosować w wyjątkowych sytuacjach, bo dla większości narciarzy takie dopasowanie butów będzie za komfortowe a podczas jazdy będzie im po prostu za luźno.
Okej, to sprawdziliśmy ile mamy miejsca na długości w samej skorupie, a teraz sprawdzimy inne parametry.
Znowu wkładamy nogę do skorupy, piętę przesuwamy całkiem do tyłu i odsuwam dosłownie parę milimetrów w przód.
Teraz oceniamy ile stopa miejsca ma dookoła; na objętości; w kostkach; czy są jakieś wystające punkty kostne, które dotykają skorupy; ile jest miejsca nad podbiciem, bo to bardzo ważne miejsce zarówno dla komfortu, jak i stabilizacji nogi w bucie; sprawdzamy ile miejsca ma stopa na szerokości w obciążeniu i odciążeniu.
I teraz mamy komplet informacji i możemy przejść do mierzenia już buta z butem wewnętrznym w środku.
Tak ten proces wygląda, ale po co w ogóle robić taki shell check, skoro można założyć buty, zapiąć i ocenić czy pasują czy nie pasują? Po pierwsze dlatego, że we wszystkich butach narciarskich, pomiędzy kapciem, a skorupą, jest minimalna przerwa. W jednych butach większa. W drugich mniejsza. Ale biorąc pod uwagę to, że buty wewnętrzne możemy łatwo wydłużyć, uformować, dopasować, wykleić, to lepiej ocenić jaką sytuację mamy w samej skorupie, i ewentualnie dostosować buta wewnętrznego do tej długości.
Konstrukcja butów wewnętrznych też może dawać różne odczucia co do ich długości.
Tutaj mamy kapcia, który ma bardzo elastyczny przód. Tutaj widać jak but wewnętrzny pracuje, ten przód tutaj, jest bardzo elastyczny, więc jak wkładamy tutaj nogę, to but poddaje się pod naporem stopy.
Tutaj z kolei, mamy buta wewnętrznego, już znacznie sztywniejszego, tutaj w przestrzeni na palce, i wkładając tutaj nogę, możemy mieć mylne wrażenie, że buty narciarskie są za małe. A takiego kapcia wystarczy uformować, albo rozciągnąć, żeby już okazało się, że ten rozmiar jest jednak właściwy.
Kolejną zaletą wykonywania testu pustej skorupy, jest to, że łatwiej nam ocenić, czy przyczyną dyskomfortu jest skorupa, czy but wewnętrzny.
Buty wewnętrzne wykonywane są też, z różnych tworzyw, są różnej grubości, więc wtedy łatwiej nam ocenić, czy potrzebujemy modyfikować skorupę czy but wewnętrzny.
Dla bootfittera, który przeważnie nie zna dobrze osoby której dobiera buty, wykonanie testu pustej skorupy może być bardzo pomocne. Bo jeśli osoba która mierzy buty, cały czas mówi, że mierzone buty są za krótkie; za małe; za ciasne, a shell check mówi dokładnie coś odwrotnego, to może dany klient jest przyzwyczajony do zupełnie innego dopasowania, a w rzeczywistości mierzone buty są we właściwym rozmiarze, i temat wymaga po prostu omówienia, że buty narciarskie, szczególnie te nowe, są najciaśniejsze w sklepie, i po wprowadzeniu modyfikacji, po uformowaniu linera, po kilku dniach jazdy, to zupełnie będą inne buty, niż na samym początku. Będą luźniejsze; bardziej komfortowe, również na długości.
Pamiętaj, rozmiar butów narciarskich, to nie tylko ich długość, ale też szerokość; objętość; miejsce nad podbiciem; wyprofilowanie do konturów twojej stopy; objętość w łydce; kąty.
Pamiętaj też, że buty narciarskie to zarówno twarda plastikowa skorupa, jak i miękki but wewnętrzny. Dlatego warto wykonać te trzy kroki, żeby ocenić które buty będą dla ciebie najlepsze i w jakim rozmiarze.
To tyle na dzisiaj. Jeśli materiał był dla ciebie przydatny i interesujący, zostaw kciuka w górę, subskrybuj nasz kanał.
Do zobaczenia w następnym nagraniu. Cześć.
